Stacjonarne szkolenie żeglarskie – Giżycko
Uwaga!
Nie planujemy turnusów szkoleń stacjonarnych w 2018 roku.
Zapraszamy na szkolenia wędrowne lub w trybie indywidualnym
Chcesz zrobić uprawnienia, a praca pozwala tylko popołudniami i weekendami? To oferta dla Ciebie! 🙂
Stacjonarne szkolenie będzie trwało od soboty do niedzieli, czyli 9 dni – 2 weekendy + 5 sesji popołudniowych. Z racji tego, że jest to forma krótsza niż tradycyjny kurs 14-dniowy, przyjmuje on intensywną formę. Tego typu szkolenia z reguły umożliwiają zdobycie wymaganej wiedzy aby zdać egzamin na stopień żeglarza jachtowego PZŻ oraz Inland Skippera ISSA.
Kładziemy wielki nacisk na umiejętności praktyczne, nie szkolimy dla „papierka”! Niemniej jednak obóz zakończony zostaje egzaminem. Posiadamy uprawnienia do samodzielnego egzaminowania nadane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Wszelkie dodatkowe informacje w dziale FAQ: Często zadawane pytania.
Miejsce kursu
Zajęcia będą odbywać się w Ekomarinie Giżycko, gdzie znajduje się nasza baza. Nowoczesny i przyjazny port w samym centrum Giżycka. Niedaleko znajduje się Dworzec PKS i PKP, tak więc dojazd jest bardzo prosty.
Jacht
Kurs odbędzie się na jachcie typu Tango 730S. Jest jednostka o długości 7,30 m, która cieszy się na Mazurach największą popularnością. Niezwykłe właściwości nautyczne oraz bezpieczeństwo żeglugi spowodowały, że do dziś dnia jest najczęściej spotykanym jachtem na szkoleniach żeglarskich.
Program
Program kursu dostosowany został w szczególności dla osób pracujących z okolic Giżycka, które nie mogą pozwolić sobie na klasyczny kurs tygodniowy lub dwutygodniowy.
Stacjonarne szkolenie żeglarskie będzie obejmować zagadnienia praktyczne i teoretyczne na stopień żeglarza jachtowego. W planie szkolenia jest także spora dawka wiedzy praktycznej – m.in. przepływanie przez kanały, położenie masztu oraz ćwiczenia manewrów portowych w okolicznych portach.
Kurs odbywać się będzie w formule 2 x weekendy + 5 sesji popołudniowych w dni robocze.
Terminy i ceny 2018
Zapraszamy do kontaktu.
Certyfikat Inland Skippera ISSA:
Podczas szkolenia możliwe będzie zdobycie certyfikatu Inland Skippera Międzynarodowej Federacji Szkół Żeglarstwa ISSA. Certyfikat w szczególności jest przydatny osobom planującym żeglowanie poza granicami Polski, gdzie polskie patenty dla większości armatorów nie są rozpoznawalne. Certyfikat wydawany jest bez dodatkowego szkolenia, jednak wyłącznie dla absolwentów naszych kursów.
Organizacja zajęć
- sobota, niedziela – 10:00 – 20:00
- poniedziałek-piątek – 16:00-20:00
- sobota – 10:00 – 20:00
- niedziela – od godz. 10:00 – dzień egzaminacyjny
W weekendy zajęcia odbywają się z przerwą obiadową, która da czas na ochłonięcie. W tygodniu zaś pływamy i robimy wykłady wieczorami.
Co zabrać na obóz żeglarski? – na tej stronie znajdziecie wszystkie informacje.
W cenie:
- praktyczne i teoretyczne szkolenie żeglarskie,
- opieka instruktora podczas żeglugi,
- pobyt i spanie na jachtach (dla chętnych),
- ubezpieczenie NNW uczestników,
- ubezpieczenie jachtów,
- paliwo do jachtów.
Dodatkowo płatne:
- egzamin na patent Żeglarza Jachtowego PZŻ– 250 zł (125 zł dla osób uczących się < 26 lat),
- kurs na Sternika Motorowodnego– 350 zł szkolenie + 250 zł (125 zł ze zniżką) egzamin,
- wydanie certyfikatu Inland Skippera ISSA– 350 zł,
- wyżywienie.
Pytania lub wątpliwości?
Zapraszamy do kontaktu!
Autentyczne opinie na Facebooku:
Kurs dwutygodniowy dla dorosłych - co tu dużo mówić, pełna profeska i niesamowita atmosfera - dzięki wspaniałym organizatorom, instruktorom i współuczestnikom 😉 Warto pouczyć się teorii na własną rękę przed wyjazdem, bo potem zwyczajnie prawie nie ma czasu na to, żeby usiąść z książką w ręku - zbyt dużo się dzieje 😛 wiadomo, że dwa tygodnie to za mało, żeby zostać dobrym żeglarzem, ale spokojnie wystarczyły, żeby nauczyć się podstaw i się z nimi otrzaskać. Smutno tylko, że te dwa tygodnie minęły zdecydowanie za szybko :/ Polecam 😉
Beata Pyrzanowska
16 July 2017
Polecam tygodniowy intensywny kurs dla ludzi, którzy mają mało czasu (jak macie go pod dostatkiem bierzcie 2 tygodnie -złapiecie więcej doświadczenia) - instruktorzy bardzo wyrozumiali ale i bardzo zdeterminowani aby was jak najwięcej nauczyć -czasu mało a nauki dużo więc radzę poczytać przed kursem bo wieczorami nie będziecie mieć ani siły ani ochoty -poza tym wspólna integracja też jest ważna (w granicach rozsądku oczywiście -rano siadamy "za kółkiem" więc wiadomo) . Pozdrawiam całą ekipę i "stopy wody pod kołem -ahoj " ���
Grzegorz Lange
1 July 2018
To było moje pierwsze zetknięcie z żaglami. Bardzo lubię intensywny wypoczynek i nie zawiodłam się.
Nie byłam pewna, czy to coś dla mnie, więc teorii nawet nie liznełam.
Teraz potrafię czytać atlas żeglarski ze zrozumieniem 🙂
Kurs rewelacyjny.!! Bardzo polecam!!
Już nic w moim życiu nie będzie takie same 🙂 Dziękuję 🙂
Anna Kalinowska
1 August 2017
Zdecydowałam się na rejs doszkalający dla dorosłych po przeczytaniu recenzji w necie. I naprawdę nie zawiodłam się, a wręcz ... spotkałam fachowców z lekkim luzikiem, w dodatku szanujących przyrodę i pomocnych w nietypowych sytuacjach (musiałam wcześniej wyjechać).
Nie mówiąc- że załoga trafiła mi się świetna - znaczy przyciągają fajnych ludzi!
Polecam!!! Skipper Adrian super!
Elżbieta Rokita
19 March 2018
Powiem krótko, bo nie ma co się nad tym rozwodzić. Tylko raz pływałem pod żaglami Gertis, ale to było najlepsze doświadczenie ze wszystkich wypadów na łódź, jeśli chodzi o inne szkoły/firmy. Miła atmosfera, bardzo dobrze uczą w Gertisie, łodzie dość nowe, więc nie przeciekają 😜 co jest bardzo dużym plusem, wspaniała kadra.
Filip Ordakowski
15 March 2018
Wraz z żoną skorzystaliśmy z intensywnego kursu tygodniowego. Muszę przyznać, że wybór szkoły Gertis okazał się strzałem w 10-tkę. To był bardzo intensywny tydzień, ale rok później , gdy już sami wybraliśmy się na Mazury i wypożyczyliśmy łódkę okazało się, nauka nie poszła w las a instruktorzy Gertis świetnie nas wyszkolili. Minęło już kilka lat od tamtego czasu ale zawsze gdy pływając po jeziorach mazurskich łódkę z flagą szkoły Gertis to wracają miłe wspomnienia z czasów, kiedy sami się uczyliśmy.
Ogromne podziękowania dla Wiktora - naszego instruktora, który pochodzi z Krakowa.
Jarek St
15 March 2018
Miałem przyjemność uczestniczyć w 7 dniowym obozie żeglarskim 17-23 czerwiec 2018. Z pełnym przekonaniem mogę polecić Gertis jako profesjonalistów w swoim fachu. W ciągu 5 i pół dnia potrafią doskonale przygotować do egzaminu na patent żeglarza. Sam egzamin z nimi to czysta przyjemność. Kadra składa się z doświadczonych (mimo że młodych) zawodowców. Sam kurs intensywny, należy się nastawić na ciężką pracę bo czasu naprawdę niewiele. W zamian, z godziny na godzinę zaczyna się kapować, o co w tym chodzi. Wszystko to okraszone świetną, koleżeńską atmosferą i klimatem prawdziwych Mazur. Pozdro dla Ciebie Krycha i Wszystkich z Firmy!
Marek Sroka
26 June 2018
Super szkoła żeglarska na Mazurach.
Młoda Kadra która na luzie wprowadzi człowieka w żeglarstwo :). Byłem na kurscie 7 tygoniowym który zakończyłem egaminem na patent żeglarza jachtowego oraz dodatkowo patentem na sternika motorowodnego.
Dużym plusem są praktycznie nowe nie zniszczone żagłowki(Maxus 24 evo) które pięknie idą w przechyle.
Cóż więcej można dodać chyba tylko jeżeli miałbym wybierać jeszcze raz to na 100% był by to Gertis.
Pozdro również dla Kaśki naszego sternika która to umiała w prosty sposób przekazać wiedze,
myślę, że jeszcze się kiedyś spotkamy na jakimś kursie/rejsie...:)
Adam Janiszewski
19 August 2018
Wyruszyłam na Mazury z jedną myślą: zdobyć patent. Jak się okazało - zdobyłam znacznie więcej! W pierwszej kolejności należy wymienić milion siniaków, które sprezentował mi ukochany Jimi Hendrix, co tylko potwierdziło wstępne słowa Łysego 'Jacht to wielki klocek lego' 😂 Nie mogę nie wspomnieć też o zdolnościach kulinarnych, które zyskałam podczas wachty gotującej (to duży progress dla kogoś przyzwyczajonego do mamusinych obiadków), aczkolwiek porzekadło 'Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść' było niekiedy baaardzo aktualne 😜 Ponadto zyskałam dużo cierpliwości. To była konieczność, aby móc dzielić tak niewielką przestrzeń z załogą, która w niedługim czasie stała się (uwaga, do znudzenia powtarzane określenie) patologiczną rodziną, darząca się w jednej chwili nienawiścią a w następnej miłością (trwający krótko proces, najczęściej zaraz po komendzie 'tak stoimy, klar portowy') Choć początkowo wydawało mi się, że kompletnie nie jestem stworzona do sterowania tym wielkim małym statkiem ( śmiech na sali instruktorów, już wiem, że to nie tylko kajaczki xD), gertisowska kadra obdarzona wyrozumiałością oraz charyzmatycznym usposobieniem sprawiła, że szybko poczułam ten flow ( duży ukłon w stronę mojego instruktora Migela :D) Nawet 45 minutowy egzamin z Krzywym okazał się być niezwykle cenną lekcją i dalszą zachętą do szlifowania swoich umiejętności żeglarskich. Ze smutkiem wróciłam do zwykłej rzeczywistości, w której panuje porządek, dużo prywatności i przestrzeni osobistej oraz prysznic z nieograniczonym dostępem do wody bez automatu na żeton 😂 Z pewnością będę powielać tylko słowa poprzednich kursantów, jeśli napiszę o niezapomnianych (a czasem zapomnianych 🤣) imprezach przy ognisku z ludźmi cechującymi się wysoką kulturą osobistą, ale również niesamowitym poczuciem humoru.
Podsumowując: zakochałam się w Mazurach, zakochałam się w żeglarstwie, zakochałam się w tych ludziach! Ściskam Was cieplutko i pozdrawiam ! ❤️
Jagoda Kuniewicz
11 September 2018
Intensywny kurs tygodniowy.
Od razu trzeba powiedzieć, ze kurs jest na prawdę intensywny. Cięzko oczekiwać żeby w tydzień zrobić z kogoś porządnego żeglarza ale kadra robi co może żeby wszyscy egzamin zdali. Wydawało nam się że zaczynanie o 9 rano to późno jak na kurs intensywny, ale nierzadko 9-10 godzin na wodzie to aż nadto. Bardzo wyczerpujące a jeszcze rano lub wieczorem wykłady teoretyczne... no i integracje 😉 Egzamin jest raczej lajtowy, choć do teoretycznego trzeba się troszeczkę pouczyc a nie oczekujcie też że jesli zapłąciliście za kurs to macie zdany egzamin praktyczny. Jedna osoba z naszego turunsu nie zdała 🙁
Kadra bardzo fajna, roześmiana ale każdy jest na swój sposób indywiduum, każdy charakteryzuje się czymś innym. W czasie naszego turnusu było 5 instruktorów (Runcajs, Lucky, Ola, Dominika i Kamil). Wykłady teoretyczne prowadzili wszyscy zmieniając się ale zobaczycie że największy dar do przemawiania ma chyba Lucky 😉
Jeśli chodzi o praktykę moja załoga żeglowała z Kamilem. Bardzo pozytywny człowiek, ale też prefekcjonista. Żadnego choćby najmniejszego błędu wam nie przepuści. Zawsze możecie żeglować ostrzej, albo nie ostrzyć tak bardzo!! xD Liny muszą być zbuhtowane idealnie i pięknie wisieć przywiązane odpowiednimi węzełkami na wyczyszczonym pokładzie.. ale za te wymagania go polubiliśmy jeszcze bardziej. Można było poczuć że się czegoś uczy a nie tylko wakacjuje. Ale jak można to też zacumuje na środku jeziora żeby się troche orzeżwić kąpielą w wodzie. Idealny instruktor na kurs intensywny. Oprócz podstawowych umiejętności żeglarskich zaczęliśmy przejmować od niego też śląski akcent 🙂
Ulubione powiedzenia:
- nie ostrz
- nie odpadaj
- wszyscy to "rozumią"?
- to jest dosyć istotne, yhym 😉
- podajcie mi moją tablicę ;PJeszcze z rzeczy praktycznych:
Wyżywienie trzeba na tygodniowym kursie organizować samemu, uwzględniając też nakarmienie kapitana. Do kosztów doliczcie około 50 zł dziennie za opłaty portowe. Jeśli byłaby taka możliwość polecałbym jednak GERTISowi organizację zaprowiantowania również na kursach tygodniowych. Niby i tak trzeba chodzić do sklepów ale posiadanie zagwarantowanych posiłków od raz byłaby sporym ułątwieniem.Jeszcze raz dzięki Kamil, Dzięki GERTIS! 🙂
Przemek Laskowski
23 July 2018
Robiłem patent dwa lata temu w ramach intensywnych rejsów żeglarskich z uwagi na brak czasu. Kurs od rana do wieczora wypchany milionem zajęć, praktyki i innych doznań na środku jeziora. Wieczorami totalna integracja, po drodze pierogi ze szczupakiem na które Ewunia miała 100%rabat w knajpie ku zazdrości reszty ekipy. Na jachcie 3 osoby plus skiper. Egzamin zdałem w cugach, od dwóch lat żegluję z ludźmi sam i daję radę więc chyba to jest największa rekomendacja. Jeśli liczysz na totalny relaks w trakcie zaledwie 7 dni to odpuść i jedź na 2 tygodniowy obóz. Jeśli chcesz szybko i intensywnie ogarnąć temat polecam z całego serca. Poluj na instruktora który jest wegetarianinem - zaoszczędzisz na wyżywieniu bo wcina tylko pierogi 🙂
Maciej Jończyk
15 March 2018
Kurs w 2006 r. REWELACYJNY
Dorota Wasz
15 March 2018